24 kg w 2 miesiące
Byłem sceptykiem, dopóki nie wypróbowałem tego na sobie.
Młody chłopak był otyły, ale nie przeszkadzało mu to uprawiać sport. Przychodząc do Centrum był sceptykiem, dopóki nie wypróbował programu na sobie. Zmienił zdanie, kiedy zaczęły mu spadać spodnie. W wyniku stosowanej diety eliminacyjno – rotacyjnej, w ciągu 2 miesięcy, pozbył się 24 kg, ze 130 kg schudł do 106 kg. Indywidualny profil metaboliczny okazał się strzałem w dziesiątkę!
Biegałem, ukończyłem szkołę sportową – w klasie koszykówki. Ważyłem dużo, ale to mi nie przeszkadzało ani się poruszać, ani żyć wesoło.
Gdy waga pokazywała już 130 kg, za poradą rodziców odwiedził Centrum i chociaż był nastawiony dość sceptycznie, postanowił wypróbować.
Jak dziś pamiętam – test nietolerancji pokarmowej wykonano mi lipca 16. Nie bardzo wierzyłem w jego cudowną moc, tym bardziej, że trzeba było zrezygnować z produktów do których byłem przyzwyczajony i jeść to, czego wcześniej nie lubiłem: ryby – szczupaki morskie, flądry – nawet nie miałem wyobrażenia jak te ryby wyglądają i jaki mają smak. Z warzyw dopuszczono różne zielone sałaty, marchew, kalafior, brokuły, groch. O ogórkach z pomidorami zapomnij… Z owoców mogłem jeść kiwi, mango, mandarynki, maliny. Ponieważ zajmuję się sportem, wyprosiłem by można było na śniadanie jeść kaszę.
Pierwsze wyniki wszyscy zauważyli po dwóch tygodniach, gdy zaczęły spadać spodnie. W ciągu dwóch miesięcy Aleksander pozbył się 24 kg. Lekarzom mówił, że chce warzyć 90 kg, ale wydaje się, że uda się zrzucić więcej.
Chłopak znów aktywnie uprawia sport, gra w koszykówkę i czeka, kiedy do jadłospisu zostanie wprowadzonych więcej dań – to pozwoli urozmaicić żywienie.
Byłem sceptykiem zanim nie wypróbowałem programu sam. Oczywiście przez pierwsze dwa tygodnie miewałem zawroty głowy i w ogóle nie było zbyt łatwo przeciwstawić się pokusom. Z drugiej jednak strony lubię reżim.
Na przykład któregoś dnia, gdy już zacząłem odżywiać się według tego systemu, obchodziliśmy urodziny. Wszyscy dogadzają sobie szaszłykami w ogrodzie, a ja medytuję nad talerzem sałaty. Nie jestem człowiekiem zamkniętym, lubię bawić się z kolegami. Towarzystwo opycha się pizzami, a ja piję herbatę… Później to już pozwalałem sobie naruszać reżim – w ciągu 2 miesięcy bywało, że spróbowałem i pizzy i pierogów, ale na drugi dzień znów wracałem do zdrowego żywienia. W domu lodówka zapchana owocami, warzywami, rybami. Nawet rodzice zarazili się nowymi zwyczajami żywienia i jedzą to, co ja.
Według Aleksandra najważniejsze, że specjaliści z Centrum pozytywnie nastrajają psychicznie: „Nikt za Was tego nie zrobi – my możemy wskazać drogowskazy, a kierować się nimi powinniście sami. I jeszcze coś – potrzebne jest życie aktywne, żeby nie powstała pokusa by nudę czymś przekąsić.”
Młody chłopak był otyły, ale nie przeszkadzało mu to uprawiać sport. Przychodząc do Centrum był sceptykiem, dopóki nie wypróbował programu na sobie. Zmienił zdanie, kiedy zaczęły mu spadać spodnie. W wyniku stosowanej diety eliminacyjno-rotacyjnej, w ciągu 2 miesięcy, pozbył się 24 kg, ze 130 kg schudł do 106 kg. Indywidualny Profil Immunologiczny okazał się strzałem w dziesiątkę!