Rak należy do grupy chorób charakteryzujących się natężonym wzrostem komórek. Istnieje ponad 100 różnych rodzajów nowotworu, a każdy jest sklasyfikowany w zależności od typu komórki, na którą oddziałuje.
Rak powstaje w rezultacie niekontrolowanego wzrostu komórek, które nie umierają. Zdrowe komórki ciała postępują zgodnie z systematyczną ścieżką wzrostu i podziału co finalnie skutkuje ich obumarciem. Zaprogramowana śmierci komórki, to inaczej apoptoza. Kiedy proces ten ulega przerwaniu, zaczyna tworzyć się nowotwór. W przeciwieństwie do zwykłych komórek, komórki rakowe nie doświadczają programowalnej śmierci i zamiast tego nadal rosną i dzielą się.
Rak, w prosty sposób mówiąc, uszkadza ciało. Oznacza to, że uszkodzone komórki dzielą się w niekontrolowany sposób, aby tworzyć grudki lub masy tkanki, tak zwane guzy (z wyjątkiem białaczki, w przypadku której nowotwór zaburza normalną funkcję krwi poprzez nieprawidłowy podział komórek w krwiobiegu). Guzy mogą rosnąć i zakłócać funkcjonowanie układu pokarmowego, nerwowego oraz krążenia, mogą również uwalniać hormony, które zaburzają funkcjonowanie organizmu. Guzy, które nie przemieszczają się, a także wykazują niewielki wzrost są ogólnie uważane za łagodne.
Bardziej niebezpieczna lub złośliwa forma guza występuje gdy komórkom rakowym udaje się „wędrować” przez organizm za pomocą układu krwionośnego bądź poprzez węzły chłonne, niszcząc zdrowe tkanki w procesie tak zwanej inwazji. Uszkodzeniu ulegają wtedy inne tkanki, a także rozpoczyna się proces angiogenezy, w wyniku którego nowotwór wytwarza nowe naczynia i mnoży się – proces ten nazywany jest przerzutami, a nowotwór tego typu jest bardzo trudny do wyleczenia.
W magazynie Nature Communications (wydanie październikowe 2012) naukowcy wyjaśnili, dlaczego komórki nowotworowe są zdolne do rozprzestrzeniania się. Według nich zjawisko to jest związane z właściwościami przyczepnymi komórki (kleistością). Niektóre interakcje molekularne między komórkami a ich „rusztowaniem”, które utrzymuje je w stałym miejscu (macierzy zewnątrzkomórkowej) powodują, że komórki wędrują z pierwotnego miejsca powstania guza do nowego, gdzie z łatwością mogą być „przyłączone”.
Stanowi to ważne odkrycie, ponieważ umieralność z powodu nowotworu dotyczy głównie tych, które dają przerzuty, czyli przemieszczają się z ich pierwotnego miejsca powstania do innej części ciała. Tylko 10% zgonów jest spowodowanych nowotworami pierwotnymi.
Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology, twierdzą wręcz, że znalezienie sposobu na powstrzymanie komórek nowotworowych przed „przyklejaniem się” do nowych miejsc, może powstrzymać proces choroby przerzutowej i zatrzymać wzrostu guzów wtórnych.