Dotleń się! | VIMED

Dotleń się!

Chcesz być zdrowy? Dotleń się hiperbarycznie! – tak chyba najkrócej można by ująć najprostszą receptę na widoczną i odczuwalną poprawę jakości życia. Michael Phelps, Tiger Wood czy Novak Djokovic od lat stosują ją do osiągania najlepszych  wyników  sportowych. Pomaga także w walce z chorobami przewlekłymi, regeneracji po zabiegach, jednocześnie poprawia urodę i samopoczucie. Brzmi nieprawdopodobnie? A tlenoterapia hiperbaryczna (hyperbaric oxygen therapy – HBOT), od dziesięcioleci ratuje życie i zdrowie pacjentów na całym świecie.

Naturalny lek na całe zło

Medycyna wciąż odkrywa nowe możliwości, gdzie terapia hiperbaryczna może być stosowana. Tlen działa przeciwbakteryjnie, przeciwpasożytniczo i rewitalizująco, usprawnia wszystkie procesy wewnątrz organizmu. Ośmiokrotnie zwiększa liczbę komórek macierzystych krążących w organizmie, dzięki czemu potrafi zdziałać cuda nie tylko w terapii schorzeń, ale i w medycynie przeciwstarzeniowej. Istnieje ponad 100 popartych badaniami wskazań do tlenoterapii hiperbarycznej – przyjrzyjmy się niektórym.

Jednym z największych cudów, jakie może zdziałać tlen pod zwiększonym ciśnieniem, jest z pewnością stymulacja pracy układu nerwowego, dotlenienie mózgu, zwiększenie jego aktywności, dzięki czemu HBOT znajduje zastosowanie w rehabilitacji po udarach i urazach głowy. Rola terapii HBOT polega na zmniejszeniu obrzęku w obrębie mózgu i pobudzeniu ogłuszonych neuronów poprzez dostarczenie im tlenu.

[framed_box bgColor=”#D4FFFE”]Dobroczynne działanie tlenu na układ nerwowy to także nadzieja w terapii autyzmu. Jak dowodzą badania HBOT owocuje nie tylko znaczną poprawą komunikatywności, koncentracji, zmniejszeniem lękliwości, ale także poprawą apetytu i lepszą pracą jelit.

[/framed_box]

Tlenoterapia to także doskonały sposób na wzmocnienie drugiego kluczowego dla ludzkiego organizmu układu – sercowo-naczyniowego, który poważnie cierpi na skutek zabiegów chirurgicznych czy różnych chorób. Dzięki zastosowanemu w komorze hiperbarycznej ciśnieniu zostaje zwiększony dopływ tlenu do serca, co zapobiega chorobom układu krążenia – najczęstszej przyczynie zgonów na świecie.

O leczniczych właściwościach tlenu pod zwiększonym ciśnieniem dużo by jeszcze mówić. Jest on wykorzystywany w celu skrócenia czasu rekonwalescencji po zabiegach chirurgicznych (np. stomatologicznych oraz wszelkich zabiegach medycyny estetycznej, po usuwaniu żylaków). Przynosi ulgę po operacji wstawienia implantów, poprawia bowiem ukrwienie w uszkodzonej tkance, wzmacnia efekt działania antybiotyków i środków odkażających, a ponadto zwalcza infekcje. Stosuje się go także w regeneracji organizmu po radio- i chemioterapii u pacjentów onkologicznych, jako terapię wspomagającą leczenie niepłodności, chorób aparatu ruchowego, przewodu pokarmowego i wielu, wielu innych chorób. Tak naprawdę niewiele jest schorzeń, w przypadku których HBOT nie znalazłaby zastosowania, choćby jako wsparcie dla właściwego leczenia. Dlaczego? Ano dlatego, że tak zaprogramowała nas natura: powrót do zdrowia nie może mieć miejsca bez wystarczającego wysycenia tkanek tlenem. Kiedy ten dobroczynny gaz – na skutek urazów tkanek – nie ma szans dotrzeć do uszkodzonych obszarów, o procesie zdrowienia nie ma mowy. Tylko oddychanie tlenem pod ciśnieniem pomaga przezwyciężyć tlenową głodówkę.

Żyj zdrowo, bądź piękny

W Polsce do niedawna terapia tlenem hiperbarycznym była ściśle „reglamentowana” i dostępna jedynie – po długim czasie oczekiwania – dla osób cierpiących na któreś ze schorzeń z tzw. listy bezwzględnych wskazań. Nic dziwnego zatem, że o ile ktoś już o cudownym działaniu tlenu słyszał, to kojarzył je wyłącznie z ciężkimi urazami, nie zdając sobie sprawy z faktu, że HBOT to także doskonały – i od lat wykorzystywany na Zachodzie – sposób na poprawę jakości życia. Regularne korzystanie z tej terapii może sprawić, że nie tylko będziemy żyć zdrowiej i dłużej, ale też… będziemy piękniejsi.

Po pierwsze, tlen hiperbaryczny to naturalny, bezinwazyjny, a przy tym jakże relaksujący sposób na profilaktykę chorób cywilizacyjnych. Nie zapominajmy, jak wysoką cenę musimy płacić za współczesną jakość życia. Zanieczyszczenie organizmu toksynami z pożywienia, z powietrza, z kosmetyków i środków czystości to dziś przyczyna bardzo wielu poważnych chorób, m.in. nowotworów. HBOT nie tylko stymuluje układ immunologiczny, ale też – jak przekonują naukowcy – pozwala zaopatrzyć komórki rakowe w tlen, dzięki czemu może hamować proces zezłośliwienia komórek nowotworowych, a nawet je niszczyć.

Tlen pomaga także w oczyszczaniu i odtruwaniu organizmu, przez co doskonale sprawdza się w walce z uzależnieniami. Już kilka seansów w komorze hiperbarycznej wystarczy, by właściwie stymulowany tlenem organizm automatycznie odrzucał wszelkie toksyczne substancje pobudzające, takie jak nikotyna, alkohol czy narkotyki. Z kolei korzystny wpływ tlenu na ukrwienie tkanek i wszystkich organów sprawia, że podnosi on libido i poprawia kondycję fizyczną. U osób aktywnych fizycznie obserwuje się zwiększenie wydolności o 25%, a u wyczynowych sportowców o 10%, w dodatku mniej są oni narażeni na kontuzje i szybciej wracają do zdrowia po urazach. Z kolei studenci i inne osoby, które muszą zdobyć się na intensywny wysiłek umysłowy, mogą z powodzeniem zażywać kąpieli tlenowej dla zwiększenia zdolności zapamiętywania i koncentracji.

HBOT jest wreszcie sprawdzonym sposobem na zachowanie – a nawet odzyskanie! – urody i pięknej sylwetki. Dzięki temu, że w wyniku działania tlenu pod zwiększonym ciśnieniem wspomagana jest synteza elastyny i kolagenu, poprawia się cera i wygładzają zmarszczki. Zabieg w komorze to także doskonały sposób na pozbycie się toksyn oraz wolnych rodników uważanych za przyczynę starzenia się organizmu, a dotlenienie organów odpowiedzialnych za procesy metaboliczne, m.in. tarczycy, wątroby, trzustki, owocuje przyspieszeniem procesu przemiany materii i spalania tkanki tłuszczowej. To sprawia, że tlen jest naturalnym środkiem odchudzającym, zapewniającym efekty przekraczające nieraz najśmielsze marzenia osób zmagających się ze zbędnymi kilogramami. O tym, jak skuteczna bywa to broń w walce z nawagą i otyłością, jeśli tylko połączyć ją z odpowiednią dietą, najlepiej świadczą cudowne metamorfozy wielu sław – zarówno osób ze świata polityki (Aleksander Kwaśniewski), jak i show-biznesu (Grażyna Szapołowska, Magdalena Umer, Małgorzata Potocka, Piotr Rubik) – którym udało się zachwycić media swoją nową sylwetką.

Trochę historii …..

Terapeutyczne właściwości tlenu są znane od przeszło 300 lat. Już w XVII wieku wykorzystał je brytyjski lekarz dr C. Henshaw, który zastosował komorę ciśnieniową o nazwie domicilium. Około roku 1907 w celach leczniczych w komorze hiperbarycznej zastosowano czysty tlen, a we wczesnych latach 30. XX wieku podjęto pierwsze badania nad fizjologicznym oddziaływaniem tlenoterapii na człowieka. Właściwa tlenoterapia hiperbaryczna po raz pierwszy zastosowana została w celach medycznych przez Marynarkę Stanów Zjednoczonych w celu leczenia choroby dekompresyjnej, a od 1967 roku leczenie 100-procentowym tlenem pod ciśnieniem 2,8 ATA stało się standard w terapii tego zaburzenia u nurków i lotników na całym świecie. Dodatkowo w roku 1962 zauważono pozytywne efekty HBOT w leczeniu zakażeń ran zarówno tlenowych, jak i beztlenowych, a w kolejnych badaniach okazało się, że zabiegi w komorze prowadzą do przyspieszenia regeneracji tkanek po zabiegach chirurgicznych oraz gojenia ciężkich przypadków stopy cukrzycowej.

W XXI wieku wielu lekarzy – zwłaszcza na Zachodzie – nie wyobraża sobie już  leczeniu pewnych schorzeń bez HBOT. Terapia ta cieszy się też zainteresowaniem pacjentów, niewiele jest bowiem równie przyjemnych, a zarazem tak dobroczynnych zabiegów. Przez 45 minut trwania zabiegu tlen bezboleśnie, acz niezwykle efektywnie wnika do tkanek, by przynieść ogólną poprawę stanu zdrowia, a także przedłużać życie w zdrowiu i komforcie. Nie mówiąc już o nadzwyczajnym uczuciu odstresowania i rozluźnienia, jakim kończy się każdy seans w komorze.

Gdzie po zdrowie?

Niestety, choć recepta na zachowanie zdrowia jest prosta, to jej realizacja może wiązać się z pewnymi trudnościami, jako że w Polsce istnieje zaledwie kilka ośrodków dysponujących komorą hiperbaryczną, a większość z nich przyjmuje jedynie osoby skierowane na tę terapię przez lekarza. Istnym ewenementem na tym tle są nowoczesne kliniki Centrum Medycznego VIMED, wyróżniające się nie tylko tym, że udostępniają tę formę terapii wszystkim zainteresowanym, ale mogące także pochwalić się najnowocześniejszym w naszym kraju sprzętem.

[framed_box bgColor=”#D4FFFE”]Kliniki VIMED Warszawie i w Krakowie jako jedyne w Polsce oferują jednoosobowe komory hiperbaryczne – Classic (miękką) i Comfort (twardą).

[/framed_box]

Różnią się one przede wszystkim wygodą zabiegu oraz możliwością zastosowania innego zakresu ciśnień. Ponadto w komorze twardej lepiej poczują się osoby cierpiące na klaustrofobię, gdyż – w przeciwieństwie do miękkiej – jest ona zupełnie przeźroczysta. Znacznie łatwiej jest też do niej wejść, dzięki czemu poleca się ją osobom starszym oraz niepełnosprawnym. Bez względu na to jednak, którą komorę wybierzemy, efekt będzie zawsze ten sam: świetne samopoczucie, widoczna poprawa wyglądu, długie lata w zdrowiu i doskonałej kondycji.  Czy można chcieć więcej?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *