Przyznaj się, pewnie nie raz zdarzyło Ci się wbiec do kuchni, złapać coś na szybko z lodówki i dosłownie w ciągu kilku sekund pochłonąć posiłek tak, że prawie nie pamiętasz co włożyłeś do ust. A potem co? Wzdęcia? Niestrawność? A może kolejna fałdka tłuszczu wokół talii? Kluczem do prawidłowego trawienia jest wolne jedzenie i dokładne przeżuwanie kęsów. Skończ z ultra szybkim jedzeniem. Poznaj kilka prostych sposobów, by jeść wolniej i uważniej.
Jedzenie może być prawdziwą przyjemnością. Delektuj się każdym kęsem,a dłużej pozostaniesz sytym i pozbędziesz się nieprzyjemnego uczucia po posiłku. Zwróć uwagę na zapach, kolor, teksturę, spróbuj wyczuć przyprawy i dodatki obecne w potrawie. Poczuj się jak prawdziwy smakosz i celebruj posiłek.
Skup się na jedzeniu. Odejdź od pracy, odłóż telefon, wyłącz telewizor – skoncentruj się wyłącznie na swoim posiłku.
Wybierz także mniejsze sztućce. Staraj się nabierać mniejsze kęsy, łatwiej je pogryziesz i przedłużysz czas trwania posiłku, co pozwoli w odpowiednim czasie zarejestrować sygnał o uczuciu sytości.
Spróbuj policzyć ile razy przeżuwać każdy kęs, docelowa ilość to 20 razy.
Po każdym kęsie odkładaj widelec na talerz. Niech leży sobie spokojnie do czasu aż dokładnie przeżujesz i połkniesz poprzedni kęs.
Nie podjadaj w trakcie przygotowań. Tak, to prawda trzeba dosmakować potrawę, ale nie musi to być od razu połowa garnka! Zaplanuj dokładnie czas posiłku, nie sięgaj po kanapkę czy cukierka przed obiadem. Wówczas wysyłasz sprzeczne sygnały do swojego mózgu, nie wiadomo czy posiłek zaczął się, czy był wielkości kostki czekolady, czy jeszcze cokolwiek dostarczysz do organizmu.
Wyrobienie zdrowych nawyków wymaga czasu, zacznij więc od dziś, wprowadź chociażby jedną zmianę. Powodzenia!