W ostatnich latach koenzym Q10 (CoQ10) zyskał zainteresowanie środowiska lekarskiego, w tym także kardiologów. Stało się tak nie bez przyczyny, jest to bowiem jeden z podstawowych składników odpowiedzialnych za procesy energetyczne w organizmie.
Większość koenzymu Q10 jest zlokalizowana w sercu, ale odnaleźć go można też w mózgu i wątrobie. Łatwo zauważyć, że są to trzy najciężej pracujące narządy w naszym ciele, nic więc dziwnego, że potrzebują specjalnych, wysoko wydajnych substancji, które wspomogą procesy energetyczne zachodzące w organizmie.
Koenzym Q10 pełni dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze,
bierze udział w przemianie pożywienia w adenozynotrójfosforan (ATP) – nukleotyd, który stanowi łatwo dostępne źródło energii wykorzystywane w wielu procesach metabolicznych. Przemiana ta zachodzi w mitochondriach będących „małymi fabrykami energetycznymi”. Mitochondria są w stanie wyprodukować 95% ATP w naszym organizmie. Po drugie, koenzym Q10
chroni serce i tętnice przed stresem oksydacyjnym i stanami zapalnymi, oczyszczając układ krwionośny ze szkodliwych wolnych rodników.
[framed_box bgColor=”#E4FEFF”]Koenzym Q10 zapobiega także spowolnieniu procesów myślowych, osłabieniu, zmęczeniu i przedwczesnemu starzeniu się.[/framed_box]
Najnowsze badania pokazują, że CoQ10 ma jeszcze inną ważną funkcję – może chronić oczy i wzrok, dzięki czemu znajduje on zastosowanie przy operacjach okulistycznych, np. na rogówce oka. Podczas tego zabiegu lekarze wykorzystują etanol dla ułatwienia usunięcia nabłonka oka. Jest to niezbędne, ale ryzykowne, etanol może bowiem powodować śmierć komórek w niektórych tkankach, m.in. wpływa destrukcyjnie na znajdujące się w rogówce fibroblasty, które produkują kolagen i w ten sposób pomagają w regeneracji rogówki po urazach i zabiegach chirurgicznych.
Rogówka składa się między innymi z kolagenu, dlatego zniszczenie fibroblastów może mieć długotrwałe konsekwencje, w tym ograniczone możliwości regeneracji po zabiegach chirurgicznych, blizny, utratę ostrości widzenia.
[framed_box bgColor=”#E4FEFF”]Przeprowadzone badania nad wykorzystaniem CoQ10 w okulistyce stanowią dopiero początek fascynującej drogi, która w niedługiej przyszłości może okazać się ważnym kierunkiem dociekań naukowych zmierzających do poznania ochronnego wpływu koenzymu Q10 na nasz organizm.
[/framed_box]
Jedno jest pewne: warto już dziś zadbać o suplementację koenzymu Q10.
Pamiętajmy, że wraz z wiekiem w naszym organizmie spada naturalny jego poziom; proces ten rozpoczyna się po 30. roku życia, a w wieku 80. lat poziom ten jest niższy niż w chwili narodzin. Aby spowolnić ten proces, warto włączyć do diety produkty zawierające koenzym Q10: kiełki pszenicy, rośliny strączkowe, mięso, ryby, brokuły, szpinak, tran, orzeszki ziemne, oleje roślinne.