Nie pomagają alarmujące dane na temat śmiertelności, organizowanie setek akcji społecznych, apele lekarzy … u nas wciąż króluje na stołach tłuste jedzenie, wzbogacone cukrem i używkami. A do tego jak jeszcze dodamy stres oraz brak ruchu to na efekty takiego życia nie trzeba długo czekać – od ponad 50 lat największą przyczyną zgonów w Polsce są choroby układu sercowo-naczyniowego.
Dzięki temu jesteśmy w czołówce krajów gdzie odnotowuje się najwięcej przypadków osób chorych na serce. Dlaczego nie chcemy uwierzyć, że zdrowe serce = zdrowe odżywianie?
Trudno mi było uwierzyć, że samą dietą uda się zmniejszyć cholesterol.
Osób, które nie zdają sobie sprawy, że jedzenie może być trucizną jest bardzo wiele.
To był taki sprawdzian dla mnie i dla dietetyka – czy to faktycznie zadziała. I zadziałało i to bardzo szybko. Już po pierwszych 10 dniach okazało się, że mój cholesterol z 203 spadł do 160, a po miesiącu do 140. To jest dowód którego nie da się podważyć.
Dowód na to, że to co jemy ma olbrzymi wpływ na prawidłowe funkcjonowanie całego naszego organizmu.
Możemy uderzyć prosto w przyczynę choroby. Możemy odciąć dopływ tłustych substancji, które kumulują się w tętnicach dając katastrofalne efekty (…) Jeśli będziesz przestrzegać diety roślinnej, by zbić swój całkowity poziom cholesterolu poniżej 150 mg/dL (…), tłuszcz i cholesterol nie będą mogły odkładać się w Twoich tętnicach wieńcowych. (…) Na dłuższą metę to właściwe odżywianie jest kluczem do uratowania życia. Dobra dieta nie tylko pomoże obniżyć cholesterol, ale może też zdziałać dodatkowe niewyobrażalne cuda.
Teorie dietetyków i lekarzy, dotyczące roli tłuszczów pokarmowych w rozwoju chorób sercowo-naczyniowych są skrajnie różne. Jedni twierdzą, że to właśnie tłuszcze z pożywienia mają decydujący wpływ na rozwój blaszki miażdżycowej, inni mają wręcz przeciwną opinię, uważając, że to zaburzenia funkcji wątroby odpowiadają za niewłaściwy metabolizm tłuszczów i wzrost złogów cholesterolowych.
My jesteśmy przekonani, że te wszystkie teorie zawierają ziarno prawdy, a praprzyczyna tych zaburzeń umiejscowiona jest w naszym przewodzie pokarmowym. Wyjaśnić to można opisując łańcuch przyczynowo – skutkowy przypominający katastrofę ustawionych jedna obok drugiej kostek domina. Na skutek niedopasowania składników pożywienia do naszego unikalnego fenotypu, dochodzi do rozwinięcia się łagodnego ale przewlekłego stanu zapalnego, który niszczy błonę śluzową jelit, powodując mikroperforację. Przez te niewielkich rozmiarów uszkodzenia ścianek jelit, nie w pełni strawione, cząstki białek przedostają się do krwioobiegu wywołując łagodny stan zapalny we krwi.
Poprzez dogłębne oczyszczanie, regenerację i odżywianie komórkowe mobilizuje naturalne mechanizmy obronne, zwiększa sprawność narządów wewnętrznych, reguluje ciśnienie krwi, przywraca homeostazę organizmu i poprawia wyniki badań.
[framed_box bgColor=”#FFECF5″]Jeżeli zatem dostarczymy szeroką i zróżnicowaną gamę produktów, które nie wywołują stanu zapalnego w układzie pokarmowym, zapewnimy naszemu organizmowi właściwe wchłanianie niezbędnych składników spożywczych. Dodatkowo, jeżeli zadbamy o to, żeby wątroba i nerki prawidłowo wykonywały swoje funkcje, możemy obserwować jak w błyskawicznym tempie obniża się ciśnienie krwi, zmniejsza się poziom cholesterolu, rozszerzają się naczynia krwionośne i wszystkie narządy zaczynają na powrót funkcjonować prawidłowo.
[/framed_box]
Dr Ornish wykazał, że, choroby sercowo-naczyniowe można skutecznie i trwale leczyć znacznie niższym kosztem, w porównaniu do inwazyjnych metod takich jak wszczepianie bypassów, angioplastyka czy stosowanie stentów.
[framed_box bgColor=”#FFECF5″]W Stanach Zjednoczonych od dwóch lat terapia żywieniowa jest traktowana na równi z konwencjonalnymi metodami leczenia choroby wieńcowej i jest refundowana przez państwo.[/framed_box]