Pani Monika, młoda 33-letnia kobieta trafiła do CM Vimed szukając na stronach internetowych kolejnej szansy na poprawę swojego wyglądu a przede wszystkim wagi. Nieudolne próby zrzucenia zbędnych kilogramów rozpoczęła już w okresie dorastania wymieniając się z koleżankami ze szkolnej ławki szybkimi i „super skutecznymi” dietami odchudzającymi. Wraz z upływem lat jej cel osiągnięcia wymarzonego ubrania o numerze 36/38 nadal pozostawał w sferze marzeń.
Znaczną część swoich dochodów pani Monika przeznaczała na kolejne coraz to bardziej popularne sezonowe diety. Wraz z przybywającymi kilogramami zaczęła dostrzegać, iż nie tylko masa ciała jest dla niej problemem ale również zaburzenia gastryczne (zaparcia, wzdęcia), brak sił witalnych i bardzo słaba koncentracja. Wchodząc kolejny raz na wagę i widząc 98kg powiedziała sobie DOŚĆ.
W internecie strona CM Vimed przykula jej uwagę ze względu na korzyści zdrowotne jakie można osiągnąć a nie tylko uregulowanie masy ciała. Po pierwszym spotkaniu z dietetykiem podjęła decyzje o przystąpieniu do terapii. W przeciągu następnych kilku dni wykonała dokładną diagnostykę (test na nietolerancję pokarmową, morfologia, lipidogram, próby wątrobowe, USG jamy brzusznej) na podstawie której opracowano całą terapię. Niestety masa ciała okazała się nie być jedynym problemem tej młodej, pozornie zdrowej kobiety. Pani Monika pomimo swoich 98 kg przy wzroście 173cm była niedożywiona (wyniki pierwszych badań). Wyniki testu na nietolerancję pokarmową wykazywały silną alergenność każdego gatunku mięsa oraz sporej ilości zbóż i owoców. Opracowana przez dietetyka, na podstawie wyniku badania nietolerancji pokarmowej dieta, na okres pierwszych trzech tygodni wykluczała w/w produkty, nie pomijając innych źródeł takich składników mineralnych i witamin jak żelazo czy witaminy z grupy B.
Powtórzone badania kontrolne w 3 i 7 tygodniu diety były dla pani Moniki wielkim zdumieniem. W tak krótkim czasie poziom hemoglobiny, hematokrytu i żelaza wzrósł odpowiednio o 3,1g/dl, 6,2% i 25,3μg/dl a poziom cholesterolu całkowitego obniżył się o 43,9 mg/dl (są to wyniki bez zastosowania jakiejkolwiek farmakoterapii) wyniki kolejnych badań – rys 2 i 3).Jednocześnie pani Monika schudła i ważyła już 90,8kg.
Dzięki pierwszym tygodniom terapii Pani Monika odzyskała wiarę w to, iż chudnięcie nie musi być okupione głodem i osłabnięciem a wręcz przeciwnie. Dodatkowo zauważyła iż jej skóra nabiera koloru, paznokcie się nie łamią a problemy z koncentracją i wiecznym zmęczeniem dawno minęły. I choć jej droga do wymarzonych 70kg jeszcze się nie skończyła wie, że tym razem dokona tego mądrze i skutecznie, bez uszczerbku na zdrowiu.