Ryzyko zachorowania na autyzm może być przekazywane na przyszłe pokolenia – twierdzą naukowcy. Międzynarodowe badanie, którego wyniki opublikowano w magazynie „JAMA Psychiatry”, pokazuje, że starsi ojcowie częściej mają wnuki z autyzmem niż ich młodsi koledzy. Mechanizm ten nie jest do końca wyjaśniony, ale uważa się, że dziadkowie mogą przekazywać pewne zachodzące wraz z wiekiem mutacje genów swoim wnukom.
W badaniu prowadzonym przez zespół naukowców z Wielkiej Brytanii, Szwecji i Australii analizowano dane zebrane od 5936 dzieci z autyzmem i porównano je z informacjami o ponad 30 000 zdrowych dzieci. Okazało się, że ci ojcowie córek, którzy powitali je na świecie, gdy sami przekroczyli już 50. rok życia, byli o 73% bardziej narażeni na to, że zostaną dziadkami dziecka autystycznego, niż panowie, których córki narodziły się, gdy mieli oni po 20-24 lata. Z kolei mężczyźni, którzy spłodzili syna, mając 50 lat lub więcej, mogli z o 67% większym prawdopodobieństwem spodziewać się wnuka z zaburzeniami rozwoju niż ci, którzy zostali ojcami jako młodzi dorośli. Wynik ten otrzymano po uwzględnieniu także innych czynników, także tych związanych z samymi rodzicami wnuka.
[framed_box bgColor=”#e8edff”]Zaobserwowany mechanizm, choć nie jest znany, może wynikać z różnych czynników genetycznych i środowiskowych. Wydaje się, że „cicha mutacja” zachodząca w plemnikach w miarę upływu lat może przechodzić z mężczyzny na jego dziecko, a następnie być aktywowana (np. przy udziale innej mutacji bądź pod wpływem czynnika środowiskowego) nie u dziecka, ale u wnuka.
[/framed_box]
Mamy tendencję do myślenia w kategoriach „tu i teraz”, kiedy mówimy o wpływie środowiska na nasz genom
Po raz pierwszy w psychiatrii pokazujemy, że styl życia i wybory twojego dziadka mogą wpływać również na ciebie.
Eksperci podkreślają jednak, że autyzm jest wynikiem wielu różnorodnych czynników, które jeszcze nie do końca zostały poznane. Ich zdaniem badanie to nie powinno zniechęcać starszych ludzi do posiadania dzieci, ponieważ ryzyko, choć wzrasta, nadal pozostaje niewielkie.
Warto wiedzieć, że poprzednie badania nad zależnościami genetycznymi w rozwoju autyzmu dotyczyły ojców i pozwalały stwierdzić, że starsi ojcowie częściej mają dzieci z autyzmem niż młodsi. Jednak i w tym przypadku badacze zalecali daleko idącą ostrożność w interpretacji swego spostrzeżenia.
Choć zauważyliśmy statystycznie istotne zwiększenie częstości występowania autyzmu u potomstwa starszych ojców, należy pamiętać, że ryzyko autyzmu i tak jest bardzo rzadkie, nawet u dzieci panów w bardziej zaawansowanym wieku
Podobnie wypowiada się dr Reichenberg:
Większość dzieci i wnuków starszych ojców i dziadków rozwija się normalnie. Nasze badania pomagają jedynie zrozumieć, jak autyzm może się rozwijać.