Procesy detoksykacyjne zachodzące w naszych organizmach w większości zlokalizowane są w najważniejszym organie detoksykacyjnym czyli w wątrobie. To właśnie wątroba odpowiedzialna jest przede wszystkim za inaktywację i skuteczną eliminację zarówno endogennych metabolitów jak i ksenobiotyków.
Ksenobiotyki to substancje pochodzenia egzogennego, których nie możemy zakwalifikować do substancji będących efektem ubocznym procesów metabolicznych zachodzących w komórkach. Już od roku 1947, kiedy to Roger Williams przedstawił w swojej monografii przebieg biotransformacji ksenobiotyków, wiemy że jest to proces etapowy. Możemy wyróżnić dwie podstawowe jego fazy tzw. fazę funkcjonalizacji i fazę sprzęgania. W wyniku działania w wątrobie wyżej wymienionych procesów, ksenobiotyki stają się rozpuszczalne w środowisku wodnym, dzięki czemu łatwiej mogą zostać usunięte z organizmu. Podczas pierwszej fazy przeprowadzane są reakcje: hydroksylacji, utleniania, redukcji, hydrolizy, w których uczestniczą enzymy zwane monooksygenazami. Dochodzi do wzrostu polaryzacji ksenobiotyków dzięki umieszczeniu nowych grup funkcyjnych w ich molekułach. W fazie drugiej dochodzi do sprzęgania zmodyfikowanych ksenobiotyków z białkami i specyficznymi metabolitami, co znacznie zwiększa ich rozpuszczalność w wodzie ułatwiających ich eliminację z organizmu.
Wpływ na przebieg i aktywność tych procesów mają przede wszystkim czynniki genetyczne (polimorfizmy genetyczne), wiek, płeć, aktualna kondycja organizmu, ilość i rodzaj przyjmowanych leków, z których niektóre mogą wpływać na hamowanie aktywności enzymów biorących udział w procesach detoksykacyjnych oraz czynniki środowiskowe czyli poziom zanieczyszczeń w otaczającym nas środowisku i czas ekspozycji na dany ksenobiotyk.
Jak wiele wspólnego z detoksykacją mają nasze geny?
Przebieg i efektywność procesów detoksykacyjnych zachodzących w wątrobie w dużej mierze są uwarunkowane genetycznie. Istnieje wiele genów sterujących przebiegiem tych procesów. Geny te kontrolują działania enzymów wiążących i neutralizujących substancje toksyczne w organizmie. Niektóre spośród naszych indywidualnych cech genetycznych mogą ograniczać zdolność naszego organizmu do syntezy tych enzymów, co zwiększa narażenie na toksyczne działanie ksenobiotyków. Współczesna diagnostyka genetyczna daje nam możliwość badania indywidualnych możliwości naszego organizmu do neutralizacji toksyn.
W celu oceny wrodzonej aktywności enzymów związanych z I fazą detoksykacji najczęściej przeprowadza się analizę 2 najlepiej przebadanych genów CYP1A1 oraz CYP1B1. Geny te kodują enzymy należące do rodziny cytochromu P450. Są one odpowiedzialne między innymi za detoksykację wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (PAH), które są częstymi zanieczyszczeniami atmosfery, powstającymi w wyniku spalania paliw kopalnych (węgiel, gaz ziemny, ropa). Mogą one wnikać do naszych organizmów przez płuca, podczas wdychania oparów i dymów unoszących się w powietrzu, z żywnością i wodą a nawet bezpośrednio przez skórę.
Aktywność enzymatyczna II fazy detoksykacji regulowana jest przez ekspresję genów GSTM1, GSTT1 oraz GSTP1. Geny te kodują transferazy S-glutationowe, enzymy znajdujące się w wątrobie i limfocytach. Od poziomu aktywności tych enzymów zależy efektywność detoksykacji i usuwania z organizmu takich substancji jak pestycydy, chemikalia, środki grzybobójcze, środki ochrony roślin, środki owadobójcze i metale ciężkie. Jeśli działają sprawnie, enzymy te zapewniają skuteczne odfiltrowywanie tych szkodliwych substancji z organizmu. Jednakże istnieją takie polimorfizmy (odmiany) tych genów, które kodują transferazy S-glutationowe o obniżonej aktywności. Nie pozwala to na odpowiednią detoksykację, co prowadzi do gromadzenia się toksyn w organizmie i podnosi ryzyko rozwoju wielu różnych schorzeń, w tym chorób nowotworowych.
Przeprowadzając diagnostykę genetyczną DNA Detox możemy uzyskać informację, na które substancje jesteśmy szczególnie wrażliwi, czy są to węglowodory aromatyczne, popioły, sadze, pestycydy czy metale ciężkie. Poznajemy w ten sposób potencjalne zagrożenia, a wiedza ta umożliwia w świadomy sposób unikać poszczególnych związków, ograniczając ich negatywne oddziaływanie na nasz organizm.