[clearboth]
Badania przeprowadziliśmy na myszach poddanych wcześniej mutacjom genetycznym, predysponującym je do zachorowania na agresywną formę raka prostaty. Mimo tego u połowy zwierząt, którym podawaliśmy pomidory z soją, nie odnotowaliśmy na koniec badania zmian nowotworowych w prostacie. U wszystkich myszy z grupy kontrolnej, niejedzących ani soi, ani pomidorów, choroba wystąpiła.
W ramach eksperymentu naukowcy karmili myszy od 4. do 18. tygodnia życia jedną z czterech diet:
[clearboth]
Badacze zauważyli ponadto, że w kiełkach soi występują inne izoflawony niż w pozostałej części rośliny.
Najlepiej przebadany izoflawon to, jak dotąd, genisteina. W kiełkach soi jest jej jednak niewiele, dominują inne izoflawony, daidzeina i glicyteina.
Naukowcy za bardzo interesujący uznali fakt, że produkt ubogi w genisteinę okazał się tak bardzo skuteczny w zmniejszaniu ryzyka wystąpienia raka.
Jak dużo soi i pomidorów powinien zatem jeść 55-letni mężczyzna, aby ochronić się przed rakiem prostaty?
Naukowcy podkreślają także, że rezultaty ich badań potwierdzają konieczność częstego spożywania różnorodnych owoców i warzywa.
Lepiej jest zjeść cały pomidor niż suplement likopenu (związku aktywnego wstępującego w pomidorze). Lepiej także pić mleko sojowe niż przyjąć tabletkę z izoflawonami sojowymi. Wyizolowane składniki odżywcze stosowane w formie suplementów nie mogą zastąpić naturalnej, różnorodnej, bogatej w tysiące związków chemicznych i składników bioaktywnych żywności.