Żyjesz, w przekonaniu że odżywiasz się zdrowo, bo jesz dużo warzyw, owoców i wybierasz zdrowe tłuszcze? Gratulacje! Jednak czy wiesz, że pewne produkty ze sobą szkodzisz swojemu organizmowi? I nie tylko! Z drugiej strony niektóre połączenia wręcz podkręcają przyswajalność witamin. Zobacz: co, jak i z czym!
Komu dobrze w parze?
Kurkuma z pieprzem
Kurkumie powoli nadaje się miano naturalnego antybiotyku, mocniejszego nawet od czosnku. Ten żółty puder, to sproszkowany korzeń ostryżu długiego i od kilku lat jest na topie publikacji naukowych w kuchenno-medycznym temacie. I nic dziwnego – kurkuma pomaga zwalczyć kaszel,
nadciśnienie,
rozwolnienie, czy wrzody. Lista jej zalet jest długa, a naukowcy co i rusz odkrywają nowe jej właściwości. Kurkuma, a raczej związek, który ona zawiera – kurkumina – obok witaminy D jest substancją, która podnosi poziom peptydu zwanego katelicydyną, która odpowiada za zwalczanie bakterii i wirusów w organizmie człowieka. Dodatkowo, kurkumę zalicza się jako naturalny środek przeciwnowotworowy. Nie bez przyczyny nazywana jest złotem Indii. Niestety, wadą tej przyprawy jest to, że kurkumina słabo wchłania się do krwioobiegu. Ale tu z pomocą przychodzi pieprz i ostra papryka. Te przyprawy pomagają w absorbcji tej substancji. Dlatego, kiedy będziesz robić kolejne Indyjskie danie, nie żałuj kurkumy, ani ostrych przypraw!
Szpinak z jogurtem
Szpinak to skarbnica witamin i minerałów. Zawiera kwas foliowy, żelazo, luteinę, witaminę K, potas, magnez, witaminę C, jest również jednym z lepszych źródeł wapnia. Ale pamiętajmy, że szpinak posiada również słabe strony, a mianowicie zawiera kwas szczawiowy, a ten z kolei źle wpływa na przyswajanie wapnia. Jest jednak na to sposób. Do wszystkich warzyw zwierających kwas szczawiowy wystarczy dodać tak zwany „zabielacz” – może być to jogurt grecki, czy jajko. Wapń zawarty w nabiale połączy się z kwasem szczawiowym z warzyw pozostawiając zasoby wapnia w organizmie nienaruszone.
Pomidory z awokado
Pomidory z awokado, to nie tylko pyszne, ale również bardzo zdrowe połączenie. A dlaczego? Jak się okazało awokado zwiększa nawet trzykrotnie wchłanianie beta-karotenu oraz prawie pięciokrotnie zwiększa jego przekształcenie w witaminę A.
Gotowana marchewka z odrobiną tłuszczu
Marchew, to bogate źródło beta-karotenu, który wzmacnia organizm. Aby był on lepiej przyswajany należy dodać do marchewki odrobinę tłuszczu. Może być to kilka kropel oliwy z oliwek lub klarowane masło dodane pod koniec gotowania lub na talerzu. W ten sposób prowitamina A przekształci się w niezastąpioną witaminę.
Jakich połączeń unikać?
Gorące napoje i słodzik z aspartamem
I choć wiele osób uważa, że zrezygnowanie z cukru i zastąpienie go słodzikiem jest zdrową opcją, to koniecznie musicie dowiedzieć dlaczego, tak nie jest! Słodziki zawierające aspartan w połączeniu z gorącymi, a nawet ciepłymi napojami , bo wystarczy jedynie 30 st. C, wytwarzają szkodliwe substancje dla organizmu. Powstałe w ten sposób formaldehyd i kwas mrówkowy stymulują rozwój komórek rakotwórczych. Dlatego wystrzegajcie się słodzików. Jeśli nie wyobrażacie sobie pisia gorzkiej herbaty, zacznijcie ją słodzić miodem, syropem z daktyli albo stewią.
Herbata z cytryną
Czarna herbata to skarbnica minerałów – hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym, obniża ciśnienie krwi, zawiera flawonoidy chroniące naczynia krwionośne, fluor chroniący zęby przed próchnica oraz naturalnie pobudza, dzięki dużej zawartości teiny. Natomiast cytryna, to bogate źródło witaminy C, która wspomaga odporność, rozjaśnia i działa przeciwstarzeniowe na skórę. Mogłoby się więc wydawać, że połączenie tych dwóch, to eliksir zdrowia. Niestety, ale liście herbaty, oprócz wyżej wymienionych zalet posiadają również wady w postaci glinu, który może powodować zmiany w mózgu, w tym nawet
chorobę Alzheimera. W samym naparze, występuje on w formie nieprzyswajalnej przez organizm, jednak w połączeniu z sokiem z cytryny zmienia się w łatwo przyswajalny cytrynian glinu. Tak więc, przy następnym przeziębieniu unikaj tego połączenia. Zamiast tego wybierz imbir, wystarczy kilka plasterków wrzuconych do naparu, żeby cieszyć się smakiem i właściwościami rozgrzewającymi i antybakteryjnymi.
Pomidor z białym serem
Zapewne wielu z Was nie wyobraża sobie porannego twarożku bez pomidora, jednak takie połączenie sprzyja powstaniu bolesnym chorobom stawów. Kwasy: cytrynowy, jabłkowy, chlorogenowy i kumarynowy zawarte w pomidorach łącząc się z wapniem, powodują powstanie nierozpuszczalnych kryształków. Odkładają się one w stawach, wywołując silne bóle. Oczywiście, kilkukrotnie zjedzony, taki zestaw nie przysporzy nam uciążliwych dolegliwości. Jednak częste jedzenie tego połączenia, może okazać się szkodliwe dla stawów.