Osoby obciążone dziedzicznym ryzykiem alkoholizmu są też bardziej narażone na otyłość – wynika z amerykańskich badań. Naukowcy podkreślają, że związek ten stał się znacznie bardziej widoczny w ostatniej dekadzie. Swoje badania uczeni opisali w piśmie „Archives of General Psychiatry”.
Jak na ironię, alkoholicy przeważnie nie są otyli. Mają raczej tendencję do niedożywienia lub przynajmniej złego odżywienia organizmu, ponieważ wielu z nich zastępuje pożywienie alkoholem
Teoretycznie, nadmiar kalorii konsumowanych wraz z alkoholem jest w stanie przyczyniać się do otyłości, ale nie obserwuje się jej wśród alkoholików.
Zdaniem badacza, wyższe ryzyko otyłości u osób z genetycznymi predyspozycjami do alkoholizmu może wynikać z faktu, że niektóre z nich zastępują jedno uzależnienie drugim.
Okazało się, że kobiety, które uczestniczyły w późniejszych badaniach i były obciążone genetycznym ryzykiem alkoholizmu o 50% częściej cierpiały na otyłość niż panie bez tych predyspozycji. Zależność ta dotyczyła też mężczyzn, ale w mniejszym stopniu. Co ważne, w grupie badanej w latach 90. związek między rodzinną predyspozycją do alkoholizmu a otyłością był znacznie mniej widoczny.
Zdaniem dr. Gruczy, może to wynikać ze zmian w diecie mieszkańców krajów rozwiniętych. Jest ona coraz bogatsza w kaloryczne i smaczne pokarmy (bogate w cukry proste, sól i tłuszcze), które pobudzają w mózgu te same struktury, co narkotyki i alkohol, czyli tzw. układ nagrody odpowiedzialny za odczuwanie przyjemności. Dlatego osoby predysponowane do alkoholizmu mogą spożywać nadmierne ilości tych pokarmów.
[framed_box]
Jak podsumowuje psychiatra, najnowsza praca dowodzi nie tylko, że predyspozycje do alkoholizmu i otyłości dziedziczą się razem, ale też sugeruje, że na ich ujawnienie się wpływają czynniki środowiskowe.
[/framed_box]
To właśnie zmiana czynników środowiskowych, w tym przypadku diety, może odpowiadać za to, że związek między skłonnościami do alkoholizmu a otyłością ujawnił się wyraźniej w badaniach z lat 2001-02, a nie z lat 90. Geny ludzi nie zmieniły się w tak krótkim okresie. Zdaniem autorów pracy, wskazuje ona, że badacze zajmujący się alkoholizmem i innymi uzależnieniami mają więcej wspólnego z naukowcami zajmującymi się otyłością niż mogłoby się wydawać.
[divider_line]
PAP – Nauka w Polsce
05.01.2011