Od tamtej pory w społeczeństwie zasiano ziarno niepokoju. „A jeśli i ja mam ten gen?”- z pewnością to pytanie przeszło przez głowy wielu kobiet na świecie. Jaka jest jednak prawda na temat nowotworu piersi uwarunkowanego genetycznie?
Istnieją dwa typy raka piersi: nowotwór spowodowany genetycznie oraz rak związany z wiekiem. Statystycznie uważa się, że tylko 5% wszystkich przypadków raków sutka jest spowodowanych przez nieprawidłową mutację genów BRCA1/BRCA2. Jednakże, są to tak zwane mutacje wysokiego ryzyka, wykazujące 90% prawdopodobieństwa zachorowania na raka piersi, kiedy wynik okaże się pozytywny. Ponieważ mutacje te są bardzo rzadkie, badania przesiewowe mają sens tylko w przypadku, gdy rak piersi wystąpił w rodzinie. Drugi typ raka piersi, który związany jest z wiekiem, obejmuje około 95% wszystkich przypadków raka tego typu. Badania naukowe wykazały, że istnieje 10 znanych zmian genetycznych, zwanych SNP, związanych z większym ryzykiem wystąpienia raka piersi (do 91 razy większe).
BRCA1 to gen supresorowy, co oznacza, że jedną z jego najważniejszych funkcji jest zapobieganie rozwojowi choroby nowotworowej. Gen BRCA1 ma każdy, jednak nie u wszystkich jest on wadliwy, choć mutacje zdarzają się często i mogą być spowodowane szeregiem czynników zewnętrznych i wewnętrznych.
BRCA1 i BRCA2 to dwa geny, których mutacje zwiększają ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników. Ich uszkodzenie prowadzi do niekontrolowanego mnożenia się komórek nowotworu. Geny te są często dziedziczone z pokolenia na pokolenie, dlatego jeśli w rodzinie występuje rak piersi lub jajnika, powinno się wykonać badanie genów u wszystkich najbliższych członków rodziny, gdyż mogą oni być w grupie podwyższonego ryzyka zachorowania.
Szacuje się, że obecnie nawet do 30% zachorowań na raka piersi i raka jajnika jest skutkiem tzw. genetycznej predyspozycji.
Angelina Jolie zrobiła badanie całego genomu i dlatego mogła realistycznie ocenić swoje położenie. To, że akurat groźny gen BRCA1 był tutaj winowajcą to przypadek, choć bardzo uświadamiający. Jednak chcąc wdrożyć profilaktykę, nie należy sugerować się pojedynczym badaniem, gdyż potrzeba trochę więcej informacji, aby relatywnie ocenić stan naszego zdrowia.