Bardzo trudno samodzielnie zbilansować dietę tak, żeby dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników i wykluczyć te, które powodują dolegliwości. Warto poradzić się dietetyka – podpowie on, jak powinno wyglądać żywienie i suplementacja w konkretnym przypadku. Zanim jednak wybierzesz się do specjalisty, poznaj kilka ogólnych zasad, których stosowanie powinno zaowocować zmniejszeniem częstotliwości migren.
Migreny w 40% przypadków spowodowane są niewłaściwą dietą.
Dzieci częściej doświadczają bólów tego typu ze względu na swoje upodobania żywieniowe – sięgają po produkty wywołujące permanentny stan zapalny i te, które zakwaszają organizm. Podobne przyczyny powodują, że kobiety częściej zmagają się z migrenami niż mężczyźni – z racji wahań hormonalnych spożywają one większe ilości słodyczy, gorzej również reagują na alkohol.
Nie istnieje konkretna lista artykułów wywołujących ataki migreny, każdy człowiek może reagować w inny sposób na dany pokarm. Zauważono jednak kilka grup produktów, które u niemal wszystkich wywołują lub nasilają objawy. Są to m.in. czekolada, nabiał, cytrusy, fast food, niektóre rośliny strączkowe. Powinniśmy również zmniejszyć ilość spożywanego mięsa, które zakwasza organizm, powodując zagęszczenie krwi.
Jedną z grup związków szkodzących stanowią aminy – są to azotowe pochodne komponentów białkowych. Niektóre z nich pełnią rolę przekaźników w układzie nerwowym, od innych zależy odpowiedź immunologiczna w procesach zapalnych. Źródłem amin są np. wspomniana czekolada, cytrusy, orzechy arachidowe, groch, bób oraz soja, jogurty, sery żółte, maślanki, zakwasy, konserwowane mięso czy niektóre ryby, takie jak łosoś i tuńczyk, dlatego aby uchronić się przed nagłym atakiem migreny, trzeba te produkty wykluczyć z diety.
Należy ponadto unikać produktów mających wpływ na skurcz i rozkurcz naczyń krwionośnych, czyli tych zawierających substancje wazoaktywne. Zupełnie zakazana jest kofeina – wykluczamy kawę oraz napoje zawierające w swoim składzie kofeinę, taurynę oraz sztuczne barwniki, konserwanty i słodziki.
Większość naukowców jest zgodna, że powodująca migreny wrażliwość na niektóre pokarmy nie jest rodzajem nietolerancji pokarmowej. Są po prostu produkty, które powodują w ustroju permanentny stan zapalny i powodują gromadzenie się toksyn, dlatego konieczne jest gruntowne oczyszczanie organizmu na poziomie komórkowym, odbarczenie narządów wewnętrznych, w tym wątroby i jelita grubego, oraz odkwaszenie organizmu.
Zauważono także, że migreny występują częściej u osób, które omijają posiłki lub są odwodnione. U wielu pacjentów obserwuje się wywołanie migreny w sytuacji, gdy kumulują produkty migrenotwórcze w jednym posiłku, np. kanapka z serem i wędliną zostanie popita sokiem z pomarańczy. Czasem atak występuje już przy niewielkich ilościach jednego pokarmu, podczas gdy nie występuje po przyjęciu takiej samej ilości innego.
Wniosek jest prosty: jeśli cierpisz na migreny, zmodyfikuj swoją dietę. Oto kilka wskazówek, których zastosowanie powinno przynieść Ci odczuwalną ulgę:
UNIKAJ:
Czekolady i jej pochodnych – neurolodzy obwiniają czekoladę o przyczynianie się do migren, ponieważ zawiera tyraminę.
Napojów zawierających kofeinę – to właśnie kofeina w dużej mierze przyczynia się do występowania migren. U osób od niej uzależnionych obserwuje się bóle głowy występujące w wyniku nagłego jej odstawienia.
Niektórych roślin strączkowych – zawierają niekorzystne dla osób cierpiących na migrenę substancje pochodzenia azotowego, a dodatkowo powodują wzdęcia.
Orzechów arachidowych.
Owoców cytrusowych i soków z nich produkowanych.
Ryb zimnolubnych (makrela, tuńczyk, łosoś).
Alkoholi – zawarte w nich fenole wywołują bóle migrenowe.
Potraw smażonych i ciężkostrawnych, również nadmiaru mięsa – dieta redukująca stężenie tłuszczów i białka jest szczególnie polecana chorym na migrenę. U prawie wszystkich chorych notuje się wysoki poziom tłuszczów we krwi, w tym wolnych kwasów tłuszczowych, które zwiększają podatność płytek na zlepianie się, co ma związek z niskim stężeniem serotoniny; u osób takich występuje także wysokie stężenie prostaglandyn – substancji charakterystycznych dla procesów zapalnych. Wszystkie te czynniki powodują rozszerzenie naczyń krwionośnych, bezpośrednio poprzedzające pojawienie się bólów migrenowych.
Pokarmów wysokoprzetworzonych.
Dużych ilości soli i ostrych przypraw.
Nabiału – przetworzone produkty mleczne, takie jak sery żółte długo dojrzewające, maślanki, jogurty – ponieważ zawierają duże ilości tyraminy, która zmniejsza wydzielanie serotoniny. Mleko i przetwory mleczne zakwaszają i zaśluzowują organizm. Wytwarzana jest ogromna ilość toksyn, które wywołują stan zapalny.
SPOŻYWAJ:
Zboża: dziki ryż, kaszę gryczaną, jaglaną, komosę ryżową i amarantus.
Produkty mające charakter zasadowy, unikaj tych zakwaszających.
Możesz jeść jajka.
Ryby ciepłolubne, takie jak sum czy halibut.
Warzywa: marchew, pietruszka, a nawet ziemniaki.
Odpowiednio duże ilości wody, w postaci czystej lub napojów niegazowanych.
Suplementy witamin z grupy B, koenzymu Q10 i kwasów omega-3. Mieszanka ta sprawia, że ataki migreny pojawiają się rzadziej, a w połączeniu z odpowiednią dietą można się ich wręcz pozbyć. Pamiętaj! Sięgając po suplementy diety, zwracaj uwagę na skład. Nie zawsze to, co chcesz uzupełnić, znajduje się w opakowaniu!
Uwolnij się od uporczywego bólu głowy! Masz na to ogromny wpływ – po prostu odnajdź lekarza na talerzu.