Rozwój miażdżycy, czyli sklerotyzacja tętnic
Rozwój miażdżycy zaczyna się na wiele lat przed tym, zanim poczujemy pierwsze objawy i zanim będzie można ją wykryć dostępnymi metodami. Początkiem są zazwyczaj przewlekłe stany zapalne w obrębie przewodu pokarmowego, prowadzące do zaburzeń odżywiania tętnic i innych tkanek.
Następnym krokiem w rozwoju miażdżycy jest niestabilność i drobne uszkodzenia w ścianach naczyń krwionośnych. Jest to właśnie konsekwencja nadmiernej ilości czynników prozapalnych oraz wolnych rodników we krwi. Organizm uruchamia działania obronne, wykorzystując cholesterol w celu uszczelnienia naczyń krwionośnych.
W przebiegu miażdżycy w wewnętrznej warstwie tętnic gromadzą się kompleksy immunologiczne złożone z makrofagów i innych komórek układu odpornościowego. Makrofagi pochłaniają cząstki lipoprotein o małej gęstości (LDL – tzw. zły cholesterol) tworząc komórki piankowate.
W wyniku gromadzenia się tych kompleksów o dużej zawartości cholesterolu, w ścianie tętnicy dochodzi do powstania blaszki miażdżycowej. W miarę upływu czasu tętnice stają się sztywne, światło naczynia krwionośnego ma coraz mniejszy przekrój, co powoduje, że krew ma problemy z przepływem przez nie do reszty ciała.
Ograniczenia w dopływie natlenionej krwi do komórek i zbudowanych z nich narządów powoduje powolną degenerację – obumieranie tych tkanek. Jeżeli miażdżyca rozwinie się w naczyniach krwionośnych zaopatrujących serce lub mózg, dochodzi do zawału serca lub mózgu.