Rozprzestrzeniająca się na całym świecie łuszczyca jest jedną z najczęstszych chorób skóry, dotyka ona aż 2-3% populacji. Jest to złożone schorzenie, w którym głębokie procesy braku równowagi w organizmie objawiają się w postaci zmian skórnych. Homeostaza organizmu osoby chorej zależy od jej odżywienia i stanu psychoemocjonalnego.
Ta przewlekła choroba zapalna polega na charakterystycznej proliferacji komórek naskórka, tj. keratynocytów, z różowo-srebrnymi grudkami, a jej przebieg komplikować mogą zmiany patologiczne stawów. Komórki naskórka zdrowej skóry stale się dzielą i złuszczają z powierzchni skóry. Prawidłowo cykl taki trwa 28 dni, ale u pacjentów z łuszczycą czas ten skraca się do 4 dni. Nieustannie powstają nowe komórki. Skóra staje się coraz cieńsza. Nowe komórki nie dojrzewają i dlatego złuszczają się. Skóra łuszczycowa jest czerwona, w stanie zapalnym, drobne naczynka krwionośne rozszerzone, a przez warstwę skórną przenikają leukocyty.
Główną rolę w patogenezie łuszczycy odgrywają:
czynniki immunologiczne, nieprawidłowe funkcjonowanie składników układu odpornościowego – limfocytów T i wydzielanych przez nie cytokin,
mechanizmy zapalne,
mechanizmy alergiczne,
czynniki stresujące.
Tradycyjne metody leczenia mają wiele skutków ubocznych i często nie są skuteczne. Bardziej efektywne i nowoczesne okazują się w takich przypadkach leki biologiczne, jednakże ich stosowanie jest ograniczone z powodu wysokiej ceny. Ponadto pacjenci z łuszczycą często mają choroby towarzyszące, jak depresja, choroby układu krążenia, otyłość czy nadwaga, cukrzyca, choroba Crohna i inne. Wszystko to sprawia, że łuszczyca jest chorobą, która bardzo obniża jakość życia.
Wycieńczeni pacjenci często szukają innych metod leczenia. W ostatnich latach zwrócono uwagę na alternatywne sposoby leczenia, a także na związki diety pacjentów z powstawaniem objawów klinicznych. Efekty leczenia i monitoringu wykazały bowiem, że poszczególne składniki diety mogą wpływać na etiopatogenezę łuszczycy.
Pacjentom z łuszczycą nie zaleca się spożywania takich produktów, jak:
egzogenne białka pochodzenia zwierzęcego, które stymulują proliferację nabłonka. Spożywanie mniejszej ilości białka dziennie może spowolnić procesy replikacji w nabłonku. Ponadto proteiny często powodują reakcje alergiczne – przewód pokarmowy kieruje ogromny strumień aminokwasów do krwiobiegu, powodując zmiany skórne;
olej słonecznikowy, ponieważ ma zbyt wysoką koncentrację wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-6. Lepiej zastąpić go olejem rybim, bogatym w wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, który zmniejsza występowanie objawów w łagodnej i umiarkowanej postaci łuszczycy. Omega-3 stabilizują błony komórkowe, regulują ich przepuszczalność, zmniejszają oksydację błon, obniżają hipercholesterolemię, powodują rozszerzanie się naczyń i zmniejszają otyłość;
herbata i kawa – mogą zaostrzać stan zapalny, dlatego należy wykluczyć je z diety; polecane są natomiast herbatki owocowe, z owocu głogu i rooibos;
alkohol – etanol uchodzi za czynnik związany z zaostrzeniem się łuszczycy. Choć mechanizm nie jest jasny, wiadomo, że etanol indukuje stres hepatyczny i zwiększa przepuszczalność ścian jelita, służąc jako duży rezerwuar wolnych rodników dla pacjentów z łuszczycą.
Ważnym i korzystnie wpływającym na stan skóry elementem diety są natomiast warzywa i owoce. Spożywane w dużych ilościach pomagają one w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej, w eliminacji przewlekłego stanu zapalnego, dostarczają niezbędnych minerałów i witamin, które korzystnie wpływają na wygląd i stan skóry.
Jedno jest pewne: właściwy program żywieniowy, zwłaszcza zastosowany po odpowiednim oczyszczeniu i przygotowaniu organizmu, w połączeniu ze zmianą stylu życia, to dla pacjentów z łuszczycą szansa na osiągnięcie obiecujących rezultatów w walce z tą skomplikowaną chorobą skóry.