Nigdy nie wiadomo, od czego i kiedy się zacznie. Może wywołać go dobra pogoda, zapach perfum albo czekolada. Ból głowy – bo o nim mowa – to problem, z którym zmaga się ponad 20% społeczeństwa, a jednak mało kto zadaje sobie trud ustalenia jego przyczyn.
Choć dokładny mechanizm bólów głowy nie jest jeszcze w pełni wyjaśniony, istnieje wiele czynników, które sprzyjają jego powstawaniu.
Stres
Przewlekły stres jest jedną z głównych przyczyn kłujących, tępych, napięciowych bólów głowy i migren. Bóle te to efekt zwiększonej pobudliwości połączeń nerwowych w mózgu, odpowiedzialnych za przekazywanie bodźców bólowych. Co więcej, napięte i skurczone mięśnie oraz takie objawy, jak niepokój, stłumione emocje czy zmęczenie, nasilają tę dolegliwość. Ból głowy może być wywołany także zmianą napięcia psychicznego, np. w przypadku odprężenia po sytuacjach stresowych, urlopu czy zakończenia egzaminów itd.
Zmiana pogody
Kiedy na zewnątrz zmienia się temperatura, ryzyko rozwoju silnego bólu głowy wzrasta. Niezależnie od tego, czy zbliża się fala ciepła, czy zimna, każda zmiana może wywołać ból głowy. Co więcej, piekące słonce, upał, deszcz lub zmiany ciśnienia atmosferycznego także mogą powodować te nieprzyjemne objawy. Choć nie możemy zmienić pogody, latem warto unikać południowego słońca, stosować okulary przeciwsłoneczne, a także pić wystarczającą ilość płynów, aby uniknąć odwodnienia.
Pomijanie posiłków i odwodnienie
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, że pierwszym skutkiem pomijania posiłku lub braku wystarczającej ilości płynów w organizmie jest właśnie ból głowy. Długotrwały głód wiąże się ze zbyt dużym spadkiem poziomu cukru we krwi, nie warto jednak zaspokajać go batonikiem czy cukierkiem. Po zjedzeniu słodyczy poziom cukru znacząco rośnie, aby po chwili gwałtownie spaść, a to może nasilić już występującą dolegliwość. Osoby cierpiące na ból głowy powinny także zwrócić uwagę na ilość płynów w ciągu dnia. Zbyt mała ich ilość sprzyja osłabieniu, obniżeniu poziomu koncentracji i powoduje migreny.
Zła postawa
Długotrwała praca przy biurku w pozycji wymuszonej, ze zgiętą głową, prowadzi do zmian degeneracyjnych w strukturach kręgosłupa, a ciągłe wpatrywanie się w monitor komputera zwiększa ryzyko bólu głowy. Z kolei spędzanie długiego czasu w pozycji siedzącej sprzyja nadmiernemu napinaniu mięśni karku, a w końcu skutkuje przykurczami mięśni i sprawia, że zaczynają one uciskać naczynia krwionośne i nerwy obwodowe. Osoby skłonne do bólów głowy związanych z przesiadywaniem przy biurku powinny robić sobie przerwy w pracy i wykorzystywać je na ćwiczenia rozluźniające.
Zidentyfikowanie wyzwalaczy
Aby zapobiec atakom bólów głowy w przyszłości, należy dokładnie określić przyczynę ich powstawania. Przy kolejnej migrenie warto zwrócić uwagę na czynniki, które poprzedziły pojawienie się bólu. Czy był to może intensywny wysiłek fizyczny, czy raczej długotrwały stres? Jeżeli ciężko jest nam określić, co mogło być przyczyną dolegliwości, warto wykonać test na nietolerancję pokarmową i skonsultować się z dietetykiem, który pomoże ustalić, czy problemem nie jest niewłaściwa dieta. Co więcej, dietetyk oprócz analizy naszych wyników badań i zalecenia eliminacji pewnych produktów przygotuje także zbilansowany plan posiłków w ciągu dnia, który zapobiegnie wahaniom cukru we krwi.
Dotlenienie organizmu
Jedną z przyczyn bólów głowy może być niedotlenienie organizmu, zwłaszcza u osób intensywnie pracujących czy uczących się. Przebywanie w niewentylowanych pomieszczeniach często skutkuje bólami głowy, a dzieje się tak ze względu na niższą zawartość tlenu. Doskonałym lekiem na przewlekle bóle głowy jest tlenoterapia hiperbaryczna, która znacząco zwiększa ilość tlenu w organizmie, redukuje stan zapalny i pobudza produkcję i wykorzystanie serotoniny („hormonu szczęścia”). Dotleniony i spokojny umysł łatwiej poradzi sobie z objawami migrenowymi.