Coraz więcej ludzi umiera z powodu chorób tętnic na tle miażdżycowym, choroby niedokrwiennej serca i chorób naczyniowych mózgu. Rośnie też liczba osób, które boleśnie odczuwają skutki nadciśnienia tętniczego, a w szpitalach przerażającą większość pacjentów stanowią ci z chorobami układu krążenia.