Tyjemy w zastraszającym tempie, a jesienią i zimą gromadzimy dodatkowe kilogramy najszybciej. Coraz mniej się ruszamy, coraz więcej czasu spędzamy przed telewizorem. Często, aby poprawić sobie humor sięgamy po słodycze. Nasze jesienno-zimowe rozleniwienie trwa w najlepsze, a z odchudzaniem czekamy do wiosny. Tyle tylko, że jak wynika z badań najlepszym okresem na odchudzanie nie jest wiosna, ale… jesień.