Do mojego gabinetu przyszła młoda, 17 letnia, ładna kobieta ze swoją mamą. Obie Panie bardzo uśmiechnięte i radosne. Sonia, bo to ona jest moją pacjentką, oświadczyła, że przyszła po to, by schudnąć. Popatrzyłam na nią ze zdumieniem, gdyż Sonia ma figurę modelki. Pani Maria, jej mama, tylko się uśmiechnęła, bez słowa komentarza. Podczas wywiadu okazało się, że Sonia miewa dość często migreny, ma pewne niedoskonałości na skórze, które powodują dosyć duży dyskomfort.